Hania i panorama Beskidu – z tą panoramą w tle dorastała mama Justa i teraz nie może żyć bez gór :)

Początkiem maja ruszamy z babciąą Grazią na podbój Mazowsza

W Garwolinie, skąd pochodzi babcia Grazia Hania targuje się o pomidory ;-)

I spotyka się z Helenką i Anią :)

Maj w pełni, trzy Bronki spotkały się na łódzkiej  łące, czyli Hania z kuzynkami

Maj sprzyjał rozrywkom towarzyskim, w których Hania chętnie uczestniczyła. Podczas imprezy W Trzebuniz wujkiem Bubą-Kubą

Tu z tym samym wujkiem w innej oprawie. I jeszcze ciocia Lola na dodatek. Zawody enduro w Brennej

W Bielsku u babci Grazi Hania pozwoliła sobie na chwile zapomnienia i oto kucyk!

Bielska starówka w drodze na koncert zespołu Amhrain….

..w którym rej wodzi na skrzypcach ciocia Gosia

Szybka zmiana przestrzeni miejskiej na krakowski Kazimierz. Rodzice przypomnieli sobie klimaty krakowskiego lata wieczorową porą.

Sąsiad doktorem więc świętujemy :)

W lipcu było upalnie i był Festiwal Etnomania w skansenie w Wygiełzowie.

Etno mala, mala

Etno kura

Ciąg dalszy Krakowa latem: turyści, festiwale…

i Hania z głową w chmurach

Kolejne zderzenie Hani z muzyką na żywo i Festiwal Rozstaje

I znowu wiejsko – tym razem w Trzebuni

O tak, jest woda, więc i prawdziwe waaakacje! Nina i Hania

Justa, lala, Hania, paski, Trzebunia

W barwach narodowych Hania mknie przez krakowskie Planty

…przez które przedziera się letnie słońce

I podziwia dorożki….Toń, toń!

Epicentralnie krakowskie zdjęcie rodzinnie

Codzienność lokalna, spacery ścieżką do sklepu….kwiatek z drogi, Nana jedzie!

Z panem Waldkiem :)

Podczas wakacji w Świętoszówce Hania uświadomiła sobie, że można zrywać jedzenie prosto z krzaka

I odwiedzała z mamę sąsiadów…Tu zadziwiona grą na organkach

Z rowerem się nie rozstawała! Międzypokoleniowy rower – prabacia i prawnuczka :)

Prawnuczka, wnuczka, prababcia-babcia

Juhu huśtawka z ciocią! Ciocia wyjątkowo “na miejscu ” ;-)

I znów trochę kultury. Tak ciekawie prezentował się zespół z Paragwaju na Tygodniu Kultury Beskidzkiej w Szczyrku….

O tak!