Spacerujemy, skaczemy po kałużach, czasem wskoczymy na krakowską kawę, czasem śmigniemy na rowerze, nosy marzną i czekają na śnieg….

Urodziny tej dziewczyny, 2 lata w drodze :)

Rowerowy singiel Hani

Na bielskim Dębowcu

W drodze z Dębowca Hania szkoli lalę w przechodzeniu przez przeszkody na szlaku

Z babcią Grazią i mamą jesiennie

Jesienny, ciepły spacer w Jaworzu Nałężu

A w Krakowie nie tylko na Brackiej pada deszcz

Patyk, Hania, Justa

Z ciocią Lolą miejski spacer

Portret rodzinny z rowerem

I znów kawiarnia – Hania mala, mala i buju buju…

A rodzice…

I ciocia wpadła na kawę..

“Łobać mamo, pajonk “
Leave A Reply