Mimo jesiennych chłodów i katarów wybraliśmy się na krótką, malowniczą wycieczkę do Tyńca. Bo jak odpuścić taaaakie słońce? Hania w przyczepce miała przytulną dziupelkę, zero zimnego wiatru i pól drogi spała. Na wycieczkę zabrała swoją nową-starą lalę Anię (za czasów dzieciństwa mamy zwaną Małgosią), której opowiadała, co widzi po drodze… “Lalo, tam! Lalo, tata alaba! ”
![tyniec01](https://tuptam.pl/wp-content/uploads/2013/09/tyniec01.jpg)
Wały wiślane
![tyniec02](https://tuptam.pl/wp-content/uploads/2013/09/tyniec02.jpg)
Słoneczny ale chłodny dzień, czapki włóż! Chariot Cougar 3-osobowy :)
![tyniec04](https://tuptam.pl/wp-content/uploads/2013/09/tyniec04.jpg)
Malownicza ścieżka rowerowa do Tyńca. O tej porze roku w niedzielę bez tłoku
![tyniec06](https://tuptam.pl/wp-content/uploads/2013/09/tyniec06.jpg)
Tyniec
![tyniec10](https://tuptam.pl/wp-content/uploads/2013/09/tyniec10.jpg)
Rowerowy autoportret ze strachem polnym
![tyniec11](https://tuptam.pl/wp-content/uploads/2013/09/tyniec11.jpg)
Powrót przez Podgórki Tynieckie
Leave A Reply