I oto nadszedł ten dzień- Hania ruszyła w teren na jednośladzie! Niesamowite widzieć ją przemieszczającą się na kółkach innych niż wózkowe, czy przyczepki rowerowej. Nasze spacery nabiorą teraz zupełnie innego wymiaru i tempa! Mała rowerzystka, wiek 21 miesięcy, nie zraziła się upałem, słońcem i z zapałem dreptała po okolicy, odkrywając ją z zupełnie nowej perspektywy. Do tej pory trenowała trochę w domu, obijając się o sprzęty, ale dopiero na zewnątrz poczuła o co chodzi- tyyyyyle miejsca do tuptania!!! Tak, przestrzeń pobudza wyobraźnię

A może tam?
Hani przygoda z rowerkiem biegowym rozpoczęła się bardzo wcześnie, bo rowerek taki dostała jako prezent na roczek od szalonego wujka rowerzysty i cioci…równie szalonej sportowo Wcześniej jednak rodzice oswajali Hanię ze sprzętem, a kulminacja tegoż nastąpiła na wyprawie rowerowej po Istrii gdy Hania miała 11 miesięcy….

Hania właśnie zaczęła chodzić i rusza ku rowerowej przygodzie :)

Wujek prezentuje do czego służy prezent Czyli rowerek Puky

Hania jednak przez kilka miesięcy wolała testować sprzęt na świstaku, lub też chciała by ją wozić

Bywały trudne momenty, gdy wreszcie sama zaczęła tuptać, bo na przykład konik stanął na jej drodze…

Aż w końcu ruszyła przed siebie w samo południe…

Jadę!

Po szutrze było trudniej…

Na krawężnik wjeżdżała z pomocą mamy..

Na chodnik sama!

Pierwszy kask, tylko ten model pasował na małą główkę….

Dzień dobry sąsiedzie, jak Ci się wiedzie? O piesek!

Wjechała na klatkę i padła ;)

Ufff :)
No, to teraz się zacznie bieganie za Hanią
Dalsze przygody rowerowe Hani do obejrzenia tu
Update 2014: Hania w wieku 3 lat przesiadła się na rowerek z pedałkami !
4 Comments
Trzymam kciuki za młodą rowerzystkę!
Dziękujemy i pozdrawiamy Kluskę
Ale fajowo!! Szybko pomyka na tuptaku?
Hej Wuju! Na razie wolno i ostrożnie tupta i ćwiczy równowagę
Dziś byłyśmy drugi raz, także myślę, że do weekendu się rozpędzi.