• PODRÓŻE
    • Polska
    • EUROPA
    • AFRYKA
    • AZJA
  • Jedziemy
    • ROWEREM
    • W góry
    • Autem
    • Z Dziećmi
    • Weekend
  • PRAKTYCZNIE
  • TWÓRCZO
  • FILMY
  • O nas
  • Metki

    Agroturystyka pod jaworem alternatywa dla bałtyckich kurortów Azerbejdżan Bacówka pod Bereśnikiem Baku Bałkany Bałtyk w lipcu Bałtyk z dzieckiem Bałtyk z rowerem Beskid Mały Beskid Niski Beskid niski z dziećmi Beskid Sądecki z dzieckiem Beskid Wyspowy Beskid Śląski Beskid Żywiecki Bielsko- biała z dziećmi dwulatek na nartach Florencja z dziećmi Gdzie nad bałtyk Gruzja z dzieckiem Góry z dzieckiem Jaworze Nałęże z dziećmi Kameralne miejsca nad polskim morzem Kreta z dziećmi kwiecień w Toskanii lato na wsi lato z dziecmi letnie klimaty Mielenko z dziećmi Narty w Beskidzie Niskim z dzieckiem Nowica Olandia z dziećmi Rowerowa Olandia Równica z dziećmi Skrzyczne Sri Lanka z dziećmi Szpilkowo ferie Szwecja rowerem Szwecja z dziećmi Toskania z dziećmi widoki Toskanii wiosna w Toskanii Wysowa Zdrój z dziecmi ładne plaże nad Basłtykiem
  • PODRÓŻE
    • Polska
    • EUROPA
    • AFRYKA
    • AZJA
  • Jedziemy
    • ROWEREM
    • W góry
    • Autem
    • Z Dziećmi
    • Weekend
  • PRAKTYCZNIE
  • TWÓRCZO
  • FILMY
  • O nas
Autem  / Grecja  / Podróże  / Z Dzieckiem
KRETEŃSKIE IMPRESJE

Posted On 16 czerwca 2015

krzesła

Turkusowe, miętowe, plecione, ogrzane słońcem, schowane przed nagłym deszczem, przewrócone przez wiatr. Kreteńskie krzesła nas zachwyciły. Tak zapraszały do stołu, że nie mogliśmy sobie odmówić codziennej przyjemności posiedzenia, choćby przy kawie. A wszystko to w otoczeniu pięknych gór, turkusowego morza i miasteczek wciśniętych gdzieś pomiędzy.

W maju, kiedy temperatury pozwalają jeszcze na pewną zuchwałość w przyrodzie, jest bujnie, zielono, kwiaty kwitną jak szalone i wypełniają powietrze zapachem, który od razu skojarzył nam się: “śródziemnomorskie wakacje”. Najpiękniej pachniała opuncja!

Krety zjeździliśmy zaledwie kawałek. Wydawało by się, że 11 dni wystarczy by przejechać małą śródziemnomorską wyspę. Nasza pętla przebiegała z Chani przez góry do plaż Południa i z powrotem na Północ. W sumie 900 km. Tempo idealne, by poczuć klimat leniwego Południa i nie zmęczyć siebie i dzieci 😉

 Co najbardziej kojarzy się z Kretą? Słońce i rajskie plaże. Tak jest, potwierdzamy :) Ale plaże i nadmorskie kurorty stanowią tak naprawdę niewielki procent powierzchni Krety. Reszta to piękne góry i o nich będzie kolejny wpis. A teraz o tym, co przyciąga na Kretę masę turystów (prawie 3mln rocznie!), czyli kreteńska esencja: wszelkie odmiany turkusu i błękitu, zabytkowe miasteczka z licznymi kafenionami i tawernami , wiekowe kościółki, gaje oliwne i pomarańczowe, a wszystko w atmosferze wakacyjnego luzu.

Kafeniony i tawerny

Dla nas, celebrujących kawoszy, wizyta w kafenionie dzieliła dzień na: przed kawą i po kawie. Kafeniony dla Kreteńczyków to miejsca, gdzie picie kawy, to tylko pretekst do spotkań, wielogodzinnych dysput i gier. My siedzieliśmy spokojnie przyglądając się temu, tak długo, jak pozwoliły nam na to dziewczyny, czyli do czasu aż Hani skończył się sok pomarańczowy 😉

kafenion01 kafenion02

kafenion05

Przez przypadek trafiliśmy do kawiarni, którą potem odnaleźliśmy na kartkach pocztowych…Może dlatego za kawę zapłaciliśmy jak za zboże. A tak nam się tam lokalnie wydawało..

kafenion-kawa-po-grecku

Kawa po grecku

kafenion08

Drugim naszym miejscem spotkań z lokalnymi smakami były tawerny, a ulubionym daniem sałatka grecka, która w każdej tawernie była nieco inna, ale zawsze podawana z chlebem. Często najadaliśmy się nią do syta! Greckie smaki tak nam pasowały, że trochę się rozpuściliśmy kulinarnie 😉

kafenion04

Niepozorna tawerna przy parkingu w Balos, a sałatka przepyszna

tawerna-balos

W tawernie Balos

kafenion03

Zacienione tawerny to mus w upalne dni. Paleochora i wegetariańska tawerna Third Eye

paleochora-tawerna

A tam faszerowane pomidory i nadziewane liście winogron..mmmm

kafenion07

Paleochora i domowa tawerna z ciekawym wystrojem

kafenion06

Najbardziej klimatyczna tawerna nad brzegiem morza, Sunset w Sfinari. I było piwo bezalkoholowe dla matek karmiących :)

kafenion09

Sfinari

Widok na tawernę z naszego darmowego miejsca kempingowego. Polecamy Sfinari!

kafenion-urodziny

Urodziny w drodze :) Świeczka z Polski i słodka niespodzianka dla Wojtka!

Tawerna Sunset

Przyjemna Tawerna Sunset w okolicach Elafonissi z największą grecką sałatką jaka dostaliśmy . Dzięki tasteaway.pl :)

Więcej o pysznościach i miejscach z dobrym jedzeniem na Krecie można znaleźć u podróżniczych smakoszy Tasteaway.

Zawsze w stronę morza

….jak to na wyspie. W ciągu 11 dni na Krecie, plażę odwiedziliśmy 5 razy. Każda z nich miała inny charakter, co nam się bardzo podobało! Dwie z nich, to folderowe Balos i Elafonissi, z cudami natury – lagunami i różowym piaskiem, 1 kameralna plaża kamienista kawałek za Paleochorą, na której wiatr chciał nam urwać głowy, jedna malutka i dość lokalna w okolicy Kalathas niedaleko Chani i ta, która najbardziej nas urzekła – maleńka, kamienista plaża w zamkniętej zatoczce w Stefanou, do której trzeba zejść po stromym, skalnym zboczu…Dla mnie największą frajdą plażową były zdecydowanie kolory :)

plaża01

Laguna Balos i rajskie widoki

plaża02

Zejście do laguny rozgrzanym zboczem

plaża03

Ach te turkusy, szafiry…

plaża04

little sophie laguna balos

Polska sowa (z lokalnej bielskiej wytwórni littlesophie.pl) lata nad laguną! … a w nocy służy jako poduszka :)

plaża05

Dla złagodzenia turkusów, zachodnie wybrzeże w drodze powrotnej na Północ

plaża06

Jedna z bardziej znanych greckich plaż – Elafonisi

plaża07

I kolejne kolorowe zachwyty

plaża09

Różowy piasek, takie cudo!

plaża10

O tej porze nie było tłoku na plaży, ale i tak to bardzo turystyczne miejsce

plaża11

Stromy zjazd do naszej najmniejszej plaży, wciśniętej w uroczą zatoczkę..

plaża12

Zejście do plaży z dziećmi nie należy do łatwych – ostatnie 20 metrów schodzi się po skalnej ścieżce w zboczu – jedna ręka trzyma dziecko, druga skałę

plaża13

plaża14

Kameralna kamienista plaża kawałek na zachód od Paleochory. Kamienie to miła odmiana dla piasku i kolejne możliwości kreatywnych zabaw.

Architektura

Jak nie było plaży, to były miasteczka, wioski. Posnuliśmy się po starym mieście w Chani, zobaczyliśmy kilka starych kościółków, najważniejszy klasztor Kreteńczyków Arkadi.  Na inne zabytki nie  było miejsca, więc pozostałości kultury minojskiej obejrzeliśmy w przewodniku :) I oczywiście było to, co bardzo lubię w słonecznych krajach -ostre światłocienie, białe elewacje, błękity, wyblakłe od słońca pastele, kamień. Spójna całość.

arch02

Chania i port

arch01

Hania i cień

arch03

W Chani

arch04

Port w Chani

arch05

Wąskie uliczki starego miasta

arch07

Gdzieś po drodze, kreteński klasyk

arch08

Paleochora

arch09

Kreteński portret z rowerem w Paleochorze

arch10

Moni Arkadi kompleks klasztorny

arch11

Kościół klasztorny w Moni Arkadi

arch12

Pomarańczowe mury klasztoru Agia Triada i pomarańcze

arch13

Takie małe kościółki to stały element kreteńskiego krajobrazu. Wiele z nich kryje w sobie przepiękne bizantyjskie malowidła

arch14

arch16 (1)

Paleochora z góry

arch06

Lokalne impresje

Słoneczna to była wyspa, oliwą płynąca, szumem fal kołysana. Nie dziwne, że jej mieszkańcy są w większości uśmiechnięci, życzliwi, wyluzowani. Szczególnie w porze sjesty :) Kreta dopiero szykowała się na letni najazd turystów, może dlatego mieliśmy takie odczucie wszechobecnej swobody i życia bez napięć. Pokazywał to choćby kreteński styl jazdy.

Poniżej to, co wpadło w oko, gdy na oku nie było akurat dziecka 😉

kreta impresje16 kreta impresje05

arch15

kreta impresje12

kreta impresje18

kreta impresje02

kreta impresje07

kreta impresje14

kreta impresje06

kreta impresje08

kreta impresje01

kreta impresje09 kreta impresje10

kreta impresje11

kreta impresje13

kreta impresje15 kreta impresje17

kreta-impresje07a

kreta impresje19

Kreta jest bardzo przyjemna, przyjazna i bezproblemowa do podróżowania. No może czasem pokręcone serpentyny w górach utrudniają drogę (ale za to wynagradzają widokami!)

Przydatne linki i relacje: Chwytaj Dzień  – impresje innej podróżującej autem rodziny + kilka informacji praktycznych, u Motyli krótki przewodnik po Zachodniej Krecie i o specjalnych atrakcjach dla dzieci, U Karola Kreta autostopem oraz Górskich Kreta na rowerze :)


Kreta jedzenie, Kreta pleże, Kreta z dziećmi, Kreta zabytki, Laguna Balos, plaża Elafonisi
Share



Author

TupTam


You might also like


HANIA I MANIA NA KRECIE
28 maja 2015

9 Comments



Przemek
16 lipca 2015 at 14:49
Reply

U Was jak zwykle pięknie i wesoło. Jak oceniacie Krete jako pomysł na rower? Tak na lekko i po szlakach, gdzie wlezie :)
Pozdrawiam!



    TupTam
    18 lipca 2015 at 20:12
    Reply

    Dziękujemy! Kreta super na rower, choć wymagająca- podjazdy i upał. Za to bardzo widokowa, z fajnymi miejscami na noclegi nad morzem. Jest sporo fajnych szutrów, ale mocno kamieniste. Jeśli chodzi o same góry, to wiemy, że na pewno da sie wjechać do schroniska Kallergi szeroką drogą, reszta szlaków chyba trudna w eksploracji rowerowej. Pozdrowienia rowerowe :)

Asia
18 czerwca 2015 at 19:45
Reply

Na Krecie byliśmy dawno temu i w dodatku na chwilę, w drodze…podczas dłuższej podróży po Włoszech i Grecji. Bardzo chciałabym kiedyś tam wrócić i lepiej poznać wyspę. Po obejrzeniu Waszych zdjęć jeszcze bardziej… :) Pozdrawiam :)



    TupTam
    24 czerwca 2015 at 18:11
    Reply

    Bardzo malownicze miejsce, na wycieczkę z dziećmi bardzo przyjazne. Pozdrowienia :)

Łukasz Kasperek
16 czerwca 2015 at 21:25
Reply

Pięknie to wygląda na pięknych zdjęciach 😉 jeszcze kilka takich wpisów i do Grecji wybierzemy się wcześniej niż nam się wydawało! :)



    TupTam
    17 czerwca 2015 at 06:16
    Reply

    Dzięki! Czekamy zatem na Grecję Waszym okiem :)

Gosia
16 czerwca 2015 at 19:46
Reply

Właśnie kiedy skończyły mi się pomysły na to, co by tu jeszcze zrobić, żeby się nie uczyć – nowy wpis u Was :) Dzięki!
Mam teraz ochotę pojechać tam po to, żeby jeść. 😉 (A potem pójść w te góry, o których istnieniu jeszcze miesiąc temu nie wiedziałam…)



    TupTam
    17 czerwca 2015 at 06:16
    Reply

    W sam raz odskocznia od sesji:) Grecja jest baaardzo smaczna i bardzo przyjemna dla oka. A góry to był dla mnie punkt nr 1 :)

TupTam
16 czerwca 2015 at 19:41
Reply

Dziękujemy :)



Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

© 2016 TupTam
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij